Pokazywanie postów oznaczonych etykietą vintage. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą vintage. Pokaż wszystkie posty

piątek, 26 sierpnia 2016

Rdzawa kompozycja / A rusty composition

Cześć. W dzisiejszej Retro Inspiracji chciałabym pokazać Wam wynik pracy z kilkoma mediami w rdzawych odcieniach. Ale od początku. :)

Hello. In today's Retro Inspiration I'd like to share with you the effect of playing around with a few 'rusty' media. But let's start at the beginning. :)


Zanim zaczęłam budować kompozycję, przygotowałam blejtram, używając masek - z pismem i wzorem crackle - nakładając przez nie gęstą pastę modelującą Maimeri. Następnie ułożyłam kompozycję - stare pędzle, połamane kawałki odcisków z masy i foremek Prima Marketing i różnych elementów metalowych. Elementy kompozycji były z różnych materiałów i miały różne kolory, pokryłam więc je wszystkie za pomocą gesso, by je ujednolicić.

Before I started building my composition, I got the canvas ready using stencils - a script one and a crackle one - using heavy modeling paste from Maimeri. Next I assembled my composition - some old brushes, broken pieces of Prima Marketing clay elements and various metal embellishments. The materials and colours varied, so I covered everything with gesso to have a unified base.


Po wyschnięciu przyszła pora na zabawę mediami. Odcienie pomarańczu i czerwieni to efekt zabawy farbami DecoArt Media Fluid Acrylics w kolorach Yellow Oxide, Raw Sienna, Burnt Sienna i Quinacridone Gold. Farby te są mocno pigmentowe, więc łączenie ich z wodą daje lżejsze, ale nie rozmyte kolory. Następnie przyszła pora na farbę Rusty Viva Decor w kolorze rudym - ta farba ma delikatnie grudkową strukturę i nierozwodniona daje osiągnąć piękne rdzawo-brązowe piaskowe efekty, przypominające nieco zabrudzenia. Połączona z wodą staje się dużo jaśniejsza i bardziej rdzawo-czerwona.

After everything dried came the time for colour media. The shades of orange and red are the results of playing around with DecoArt Media Fluid Acrylics in Yellow Oxide, Raw Sienna, Burnt Sienna and Quinacridone Gold. The paints are highly pigmented, so mixing them with water gives lighter, but still vivid colours. Next I used Viva Decor Rusty paint - it has a slightly rough texture and when not watered down, gives beautiful rusty-brown sandy effects, which somewhat remind pieces of dirt. When mixed with water, the paint becomes much lighter and more rusty-red.


Po wyschnięciu farb całą powierzchnię pokryłam kremem Antiquing Cream w kolorze Medium Grey, który po wyschnięciu starłam z wystających elementów mokrą chusteczką. Kolor został w zagłębieniach, nadając całości postarzony, jakby 'zakurzony' wygląd.

After the paint had dried, I covered the whole thing with Medium Grey Antiquing Cream, which I removed from the raised areas with a wet wipe after drying. The colour remained in the crooks, giving the project an old, 'dusty' kind of look.




Jak podoba Wam się taka rdzawa, zakurzona kompozycja? :)
How do you like such a rusty, dusty composition? :)

Użyłam: / I used:

Szablon 6x6 - Art is - Crafter's Workshop Szablon - Shatter - Tim Holtz Gęsta pasta modelująca - Maimeri Acrilico 200ml

Media Fluid Acrylics - Yellow Oxide - DecoArt Media Fluid Acrylics - Raw Sienna - DecoArt Media Fluid Acrylics - Quinacridone Gold - DecoArt

Media Fluid Acrylics - Burnt Sienna - DecoArt Gęsty żel matowy - Maimeri Acrilico 200ml Farba Rusty - Viva Decor

Antiquing Cream - Medium Grey - DecoArt Foremka Baroque 2 - Prima Vintage Art Decor Mould Paper Clay - Prima

Gesso białe - Maimeri Acrilico 200mlIndustrialne lampki - Prima Junkyard Findings Skrzydła ćmy - Stamp-n-Add - Stemple i dodatki 


niedziela, 10 stycznia 2016

Zimowo-kwiatowy media shadowbox / Wintery-flowery mixed media shadowbox

Jak zaczęłam cracklować, tak nie mogę przestać. :) Ten shadowbox - będący inspiracją do mroźnego wyzwania na blogu Retro Kraft Shop - to efekt zabawy z kombinacją dwóch mediów Deco Art: Weathered Wood i Crackle Paint

Once I started crackling, I can't stop. :) This shadowbox - an inspiration project for the frosty challenge at the Retro Kraft Shop blog - is the effect of playing around with a combo of two Deco Art media: Weathered Wood and Crackle Paint.


Weathered Wood jest preparatem, który tworzy nieco inny od zwyczajowego efekt spękań - bardziej przypominający starą farbę złażącą z popękanego drewna. Tu - zdjęcie zrobione podczas ostatniego urlopu, pod wypływem skojarzenia z tym efektem właśnie. :)

Weathered Wood is a medium which creates a crackling effect slightly different from the typical one - resembling more of old paint peeling off cracked wood. Below is a photo I took on my last holiday, under the influence of the connotation with this very effect. :)


Crackle Paint natomiast tworzy typowy, dość delikatny efekt spękań. Technika, której użyłam w boxie łączy te dwa preparaty, sprawiając, że efekt crackle jest zdwojony.

Crackle Paint, in turn, creates a more typical, rather delicate crackling effect. The technique I used in the box combines the two media, resulting in something of a double crackle.


Standardowo, Weathered Wood nakłada się na jedną warstwę farby akrylowej i pokrywa warstwą farby w innym kolorze - drugi kolor to ten dominujący, a w spękaniach pojawia się kolor pierwszy. Farba akrylowa jest więc tym, co 'aktywuje' działanie preparatu. Ale co jeśli chcemy użyć na spodzie, powiedzmy, tuszy Distress? Efekt widać na fioletowych przegródkach i kwiatkach, które pokryłam właśnie tymi tuszami, a następnie Weathered Wood. Na wierzch nałożyłam Crackle Paint, które - w zastępstwie farby akrylowej - podziałało jako aktywator dla Weathered Wood, sprawiając, że Crackle Paint nabrało charakteru 'spękanego drewna' bardziej niż 'typowego' efektu crackle.

Typically, Weathered Wood is applied on one layer of acrylic paint and covered with a layer of paint in a different colour - the second one is the dominant one and the cracks show the first colour. Acrylic paint is then what 'activates' the magic of the crackling medium. But what if we want to use something else at the bottom, say, Distress Inks? You can see the effect on the small boxes and the flowers, which I covered with inks, and then Weathered Wood. I applied Crackle Paint at the top and it was this medium which - as a replacement for acrylic paint - activated Weathered Wood, making Crackle Paint itself gain an 'old wood' effect.




W tle widać natomiast czary jakie dzieją się jeżeli jako warstwę pierwszą położymy farbę akrylową (następnie Weathered Wood i Crackle Paint). To się dopiero nazywa super spękanie. :)

In the background, you can see the magic that happens when the first layer is acrylic paint (then Weathered Wood and Crackle Paint). That's what I call super crackle. :)


Na blogu RKS możecie zobaczyć całą listę produktów, których użyłam. Pamiętajcie też o mroźnym wyzwaniu. :)

You can see a full list of the products I used on the RKS blog. Also, remember the frosty challenge. :)



   



poniedziałek, 14 grudnia 2015

Kominek wiedźmy / A witch's fireplace

Po pierwsze - baza kominka od Snip Art to jest po prostu odkrycie miesiąca.
Po drugie - nie mogę się odkleić od preparatu Weathered Wood.

Firstly - the fireplace base from Snip Art is the discovery of the month.
Secondly - I can't get my hands off the Weathered Wood crackling medium.


I znów mam fazę na wiedźmowate, ciemne tematy. Może to przez przesyt świątecznych piosenek. ;)
And again I feel drawn to the dark and the witchy. Maybe it's the surplus of Christmas songs. ;)



No nie mogę się nazachwycać tymi spękaniami - tutaj w wydaniu z użyciem Media Fluid Acrylics Carbon Black i Burnt Sienna.
I just can't stop being amazed at this crackling effect - here featuring Media Fluid Acrylics in Carbon Black and Burnt Sienna.



Po dłuższą historię tworzenia zapraszam na sklepowego bloga
For a more extensive 'making-of' story, hop over to the store blog.


      


poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Walizka na skarby / Treasure suitcase

Leżała, leżała, aż się w końcu doczekała - drewniana walizeczka, która kiedyś przyszła wypełniona starymi elementami zegarowymi i od tamtej pory czekała na swój moment. Korzystając z upałów umyłam ją i wysuszyłam i ozdobiłam w sposób, który ma nie pozostawiać wątpliwości co do zawartości. :) Będzie pełna vintage'owych skarbów.

It waited, it waited and finally it got what was coming for it - a wooden suitcase, which came filled with old clockwork once upon a time and has since been waiting its turn. Thanks to the heatwave I managed to clean and dry it fast and decided to embellish it in a way which would make its contents absolutely clear. :) It's going to be the home to my vintage treasures.


W międzyczasie zakochałam się w drewnianych alfabeto-kafelkach przypominających stemple drukarskie, a przy okazji odkopałam też ulotkę z Muzeum Drukarstwa - pasują do siebie jak ulał. :)

In the meantime, I completely fell in love with the wooden alphabet letter press blocks and I also dug out a leaflet from the Museum of Printing - they match perfectly!





Praca jest inspiracją na kolejne wyzwanie Retromania na blogu Retro Kraft Shop, na które serdecznie zapraszam. :)

The project is an inspiration for the current Retromania challenge edition over at the Retro Kraft Shop blog - hop over to join the fun. :)


środa, 22 lipca 2015

Albumowe LO / An album layout

Czy wspominałam już kiedyś, że LO nie jest jedną z moich ulubionych twórczych form? Pewnie wielokrotnie. Ale tym razem zainspirował mnie papier Bo Bunny i to, że od bardzo dawna na 'oprawę' czekały zdjęcia z wycieczki do Pragi. Jakoś nie miałam na nie albumowego pomysłu, stworzyłam więc layout z kopertą, w której umieściłam zdjęcia. Zdjęcie, które wylądowało na wierzchu to fotka zrobiona w sklepie zegarmistrzowskim, który był po prostu vintage'owym rajem. :)

Have I mentioned that layouts are not one of my favourite craft forms? Multiple times probably. But this time I got inspired by this Bo Bunny paper and the fact that I had a stack of photos from Prague lying around for ages, waiting to be taken care of. Somehow I couldn't come up with an idea for an album for these photos, so I made a layout with an envelope where the photos found their home. The one that ended up in the layout is a shot taken at a watchmaker's, which was simply a vintage paradise. :) 






środa, 29 kwietnia 2015

Mały blejtramik / A tiny canvas

W ramach zabawy tuszami StazOn stworzyłam dla siebie malutki, bardzo vintage'owy blejtramik. Brązowy tusz 'Ganache' posłużył do stworzenia tła i pokolorowania kwadratowego szkiełka - bardzo mi się podoba ten 'przydymiony' efekt, który można nim osiągnąć. W tle znalazła się spora sprężyna zegarowa i malutkie kaboszony, którym z kolei nadałam kolor czarnym StazOnem. Małą metalową ramkę podkleiłam kawałkiem papieru i wypełniłam Glossy Accents, tworząc spersonalizowany dodatek. Obrazek z panią i napisy pochodzą oczywiście od Tima Holtza, a stalówka - prawdziwa, strarociowa - pochodzi podobno z lat 20 zeszłego wieku. :)
Pracę zgłaszam na wyzwanie 'Anything Goes' w Simon Says Stamp Monday Challenge Blog.

While playing around with StazOn inks, I created a tiny, very vintage canvas all for myself. The brown 'Ganache' ink helped create the backgound and colour the square glass piece - I really like the smoked glass effect it gives. I set everything up against a rather big clock spring with some tiny glass cabochons, which I coloured with black StazOn. I backed a small metal frame with some paper and filled it with Glossy Accents to create a personalized embellishment. The lady and the word stickers are by Tim Holtz, of course, and the pen nib - an original junkyard one - is said to have been produced in the 1920s. :)
This project is my entry for the 'Anything Goes' challenge at Simon Says Stamp Monday Challenge Blog.

Simon Monday Challenge Blog