Kupiłam jakiś czas temu malusi blejtramik 6x6 cm. Kiedy dobrze mu się przyjrzałam ze wszystkich stron (a głównie z tyłu) doszłam do wniosku, że oto mam przed sobą nie płótno do malowania, tylko śliczny malutki shadowbox do wypełnienia.
Some time ago I bought a tiny 6x6 cm canvas on a wooden frame. When I took a good look at it (especially from the back) I decided that what I had in front of me was not a canvas to be painted over but a beautiful tiny shadowbox to fill.
Some time ago I bought a tiny 6x6 cm canvas on a wooden frame. When I took a good look at it (especially from the back) I decided that what I had in front of me was not a canvas to be painted over but a beautiful tiny shadowbox to fill.
I tak właśnie powstał mini Sklepik z dziwnościami. Tło i napis z papierów Graphic 45, kilka metalowych zawieszek, stara tarcza zegarowa, szklana buteleczka, zdistressowana drewniana szpulka, stary gwóźdź i stara metalowa nakrętka i mała książeczka zrobiona ze ścinków.
And this is how the mini Olde Curiosity Shoppe came to life. The background image and the sign are from Graphic 45 papers, and inside are a few metal charms, an old watch face, a glass bottle, a distressed wooden spool, an old nail and an old nut and a tiny book I made from paper scraps.
Pracę zgłaszam na wyzwania / This is my entry for