środa, 24 kwietnia 2013

"Grow" tag

Dzień dzisiejszy upłynął między innymi na tagowaniu - a ponieważ złapałam się za media, i znów usiadłam do płytek, a nagrzewnicy nadal się nie dorobiłam, wysychania i czekania było całkiem sporo. :)

Today has been, among others, about making a tag - and because I grabbed my media and had another go at art tiles, and I still haven't got myself a heat tool, there was quite a lot of drying and waiting involved. :)

Tło powstało przez powyginanie papieru, potraktowanie wypukłości tuszem Distress Ink Vintage Photo, a następnie zmieszanie z wodą tuszy Peeled Paint i Crushed Olive i pojeżdżenie po nich powierzchnią taga. Tak to wyglądało na tym etapie:

To make the background, I crumpled the paper, gave it touch of Vintage Photo Distress Ink and then mixed Peeled Paint and Crushed Olive inks with water and smeared the tag all around. This is what my background looked like at that stage:


Następnie postemplowałam brzegi taga kwiatowym stemplem z serii Prima Divine, a na środku nastemplowałam drzewo z zestawu Inkandinkado. Jakieś takie mi się wszystko wydało jednolite i mało ciekawe, więc postanowiłam złamać nudę czerwienią i miodową maską.

Then I stamped the edges with a flower stamp from the Prima Divine collection, and put an Inkadinkado tree in the middle. All the green seemed a bit dull so I decided to add a bit of red with my honeycomb stencil.


Za dodatki posłużyła roślinka-tekturka, potraktowana tymi samymi kolorami Distressów i kawałek postemplowanego kartonu kraftowego.

The embellishments are a plant chipboard piece, coloured with the same Distress Inks and a piece of stamped crafting paper.


Kremową wstążeczkę pokolorowałam tuszem w kolorze Crushed Olive, zmięłam niemiłosiernie i zostawiłam. :)

I coloured a piece of cream seam binding with Crushed Olive, crumpled it mercilessly and left it to dry. :)


No i gwóźdź programu. :) Największa płytka, jaką do tej pory stworzyłam. Kawałek tektury, coś nadającego fakturę, preparat Glue 'n' Seal (oczekiwanie na wyschnięcie nr 1) i srebrna farba akrylowa na początek (oczekiwanie na wyschnięcie nr 2).

Time came for the centrepiece. :) The biggest art tile I've done so far. A piece of chipboard, something to add texture, some Glue 'n' Seal (waiting for it to dry, round 1) and some silver acrylic paint to start (waiting for it to dry, round 2).


Dalej znów pobawiłam się stemplem Primy (czarny to tusz Archival Ink - oczekiwanie na wyschnięcie nr 3 :) ) i znów tymi samymi kolorami Distressów, żeby mi płytka pasowała do pracy.

Then I used the Prima flower stamp again (the black ink is Archival ink - waiting for it to dry, round 3 :) ) and the same colours of Distress Inks, so that my tile marched my tag.


Potem jeszcze 'przesłanie' taga - wybrałam wyraz 'grow', bo krótko i trafnie określa to, co najbardziej cenię w osobie, która zostanie tagiem obdarowana - to, że się cały czas uczy, rozwija, 'rośnie'. Jednocześnie 'grow' fajnie zgrało mi się z kwiatowo-listną tematyką.

Then the 'message' - I chose the word 'grow' as it sums up what I most appreciate about the person who is about to receive the tag - the fact that she never stops learning, developing, 'growing'. At the same time, 'grow' went well with the flowers&leaves theme.

W końcu przyszedł czas na Glossy Accents, żeby się kawałek papieru stał docelową 'płytką'. Nie pomyślałabym wcześniej, że takie wydajne to Glossy Accents jest. Jak zaczynałam robić płytki, sądziłam, że zaraz go nie będzie, a dopiero dziś dotarłam do mniej-więcej 50% zużycia (małego opakowania!).

Finally, it was time for Glossy Accents, so that the piece of paper became the 'tile'. I didn't expect Glossy Accents to be so efficient. When I started making tiles, I thought it would be gone in a flash, but it was only today that I hit the 'more-or-less 50% used' mark (and that's a small bottle!).


Po nałożeniu - dłuuuugie oczekiwanie na wyschnięcie nr 4. :)
With Glossy Accents applied - a looong round 4 of waiting for it to dry. :)



Brakowało mi silnego akcentu, więc postanowiłam część wstążki, przeznaczonej początkowo na dużą kokardę wcale nie u góry tylko gdzieś na środku, poświęcić na 'zawieszkę' na metalowe listki.

When I assembled all pieces together to see how they looked, I decided something was missing, so I used some of the seam binding (which was supposed to form a big bow in the middle) to hang some metal leaves from the top.  

Tag zgłaszam na wyzwania: / This is my entry for challenges:
- 'Tag z przesłaniem' w Craft4You (zakupione w sklepie: Glossy Accents) / 'A tag with a message' at Craft4You
- 'Z tęsknoty do tych łąk zielonych' w CRAFTfun / 'Missing the green meadows' at CRAFTfun
- 'Color' - SimonSaysStamp&Show
- 'Wyzwanie z liściem' w Skarbnicy Pomysłów / 'A challenge with a leaf' at Skarbnica Pomysłów










8 komentarzy:

  1. What a beauty here! I love the wooden flowers, and the glossy sentiment plaque! Your warm color and patterns in the background make this come alive for me! Gorgeous! Thank you for sharing your true colors with us this week here at Simon Says Stamp & Show!

    OdpowiedzUsuń
  2. Very lovely. A great background and beautifully crafted. Thanks for sharing with Simon Says Stamp & Show. Sarah.

    OdpowiedzUsuń
  3. Thank you so much for your wonderful comments. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. super. efekt mnie zaskoczył! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny tag :) Dla mnie mediowanie to trudna sprawa :) Tym bardziej podziwiam z zachwytem.
    Dziękuję za udział w wyzwaniu Craft4You. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię takie ,,krok po kroku"- cudownie mediowo i pięknie kolorystycznie : )

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładna praca :)
    Bardzo dziękuję za udział w wyzwaniu i zapraszam na kolejne :)

    OdpowiedzUsuń