Najnowsze wyzwanie steampunkowe u SanDee&amelie's nawołuje do stworzenia czegoś trybikowego. Ja tym razem poszłam w zupełnie nie-papierową stronę. Stworzyłam naszyjnik z butelkowym wisiorkiem, w którym mienią się zwisające malutkie trybiki. Przyklejenie wszystkiego we właściwej aranżacji do spodniej części korka nie było najłatwiejsze, ale efekt, wydaje mi się, równoważy trudności. :) Jutro go założę.
The new challenge at SanDee&amelie's Steampunk Challenges calls for 'gearing it up'. This time I went a completely non-paper way. I created a necklace with a bottle-pendant filled with twinkling tiny old gears. Arranging it all correctly and glueing it to the bottom of the cork was not the easiest job in the world, but I think the effect makes up for the hardship. :) Wearing it tomorrow.
Dołączcie do wyzwania jeżeli macie ochotę potrybikować. :)
Join our challenge if you feel like gearing it up. :)
Fantastyczny :)
OdpowiedzUsuńNow that's so clever of you, Agnieszka,
OdpowiedzUsuńto use wire instead of dangling chains to attach the gears to the cork! I can imagine the fiddling with this...but it was soooo worth it! Your necklace looks awesome! A lovely piece of altered art jewellery! Love it!
Hugs,
Claudia x
Simplicity and elegance! Oh, this is lovely!! I can imagine how hard it was to get the gears hanging from that tiny cork, but I love how they are vertically staggered! I am sure you will get many compliments when you wear it. Have a grand day!
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł! Z pewnością będziesz zachwycać jedyną i niepowtarzalną ozdobą:)
OdpowiedzUsuńWhat a neat way to add the charms inside the bottle! I can only imagine how much work went into such a small space, not an easy thing to do. This is so cool! ~Niki
OdpowiedzUsuńDziękuję!
OdpowiedzUsuńThank you!
:)))
Jest genialny! Warto się było natrudzić! :)
OdpowiedzUsuń