Zapraszam na listopadowe wyzwanie w SanDee&amelie's Steampunk Challenges - w tym miesiącu tematem przewodnim są 'Steampunk Destinations' - tworzymy więc z myślą o podróżach i tym, gdzie mogą nas zabrać. :)
The November challenge at SanDee&amelie's Steampunk Challenges is all about 'Steampunk Destinations' - think travel, think awesome places, think destinations, think steampunk. :)
W ramach swojej wyzwaniowej inspiracji przygotowałam taga, stawiając sobie za cel 'warstwowość na płasko'. Tło powstało z użyciem tuszy Distress i Brilliance, kilku różnych stempli i świetnej trybikowej maski Crafter's Workshop. Za swój cel podróży obrałam Londyn (cały czas jestem zakochana w tym mieście), warstwowo stemplując i embossując stempel z Big Benem Tima Holtza. Podróże w przestrzeni i zegar skojarzyły mi się wtedy z podróżami w czasie - i w ten sposób tag zyskał motto.
For this month's challenge inspiration I made a tag, aiming for 'flat layering'. I made the background with Distress and Brilliance Inks, a few different stamps and a great gear mask from The Crafter's Workshop. I chose London as my destination (still in love with the city), layering and embossing a TH Big Ben stamp. Travelling through space and the clock brought travelling through time to my mind - and that's how the tag got its motto.
W połączniu brązu i bieli jest coś, co bardzo mi się podoba.
There's something I really like about the brown & white colour combo.
Zapraszam na podjęcia wyzwania. :)
Come take up the challenge here. :)
The November challenge at SanDee&amelie's Steampunk Challenges is all about 'Steampunk Destinations' - think travel, think awesome places, think destinations, think steampunk. :)
W ramach swojej wyzwaniowej inspiracji przygotowałam taga, stawiając sobie za cel 'warstwowość na płasko'. Tło powstało z użyciem tuszy Distress i Brilliance, kilku różnych stempli i świetnej trybikowej maski Crafter's Workshop. Za swój cel podróży obrałam Londyn (cały czas jestem zakochana w tym mieście), warstwowo stemplując i embossując stempel z Big Benem Tima Holtza. Podróże w przestrzeni i zegar skojarzyły mi się wtedy z podróżami w czasie - i w ten sposób tag zyskał motto.
For this month's challenge inspiration I made a tag, aiming for 'flat layering'. I made the background with Distress and Brilliance Inks, a few different stamps and a great gear mask from The Crafter's Workshop. I chose London as my destination (still in love with the city), layering and embossing a TH Big Ben stamp. Travelling through space and the clock brought travelling through time to my mind - and that's how the tag got its motto.
W połączniu brązu i bieli jest coś, co bardzo mi się podoba.
There's something I really like about the brown & white colour combo.
Zapraszam na podjęcia wyzwania. :)
Come take up the challenge here. :)
The layering is awesome, Agnieszka!
OdpowiedzUsuńLove how you have created the background with the mask and the stamping and all the various browns contrasting the white Big Ben image! Your tag has a lot of depth and I love its subtlety!
Hugs,
Claudia x
Świetny efekt :)
OdpowiedzUsuńWspaniały,prosty-takie lubię!
OdpowiedzUsuń