piątek, 1 sierpnia 2014

W steampunkowym laboratorium / In the steampunk laboratory

Temat sierpniowego wyzwania w SanDee&amelie's Steampunk Challenges to wynik moich trzech groszy, które dorzuciłam podczas tematycznej burzy mózgów naszego DT. Nic dziwnego więc, że projekt inspiracyjny na to wyzwanie robiło mi się wyjątkowo szybko i przyjemnie. :) Sieprniowy temat to "W laboratorium", a ja przygotowałam pracę, której bazą jest kawałek starej książki z powycinanymi półeczkami - w ten sposób powstała laboratoryjna szafeczka. Ale uwaga, bo w środku kryją się niebezpieczne specyfiki! ;)

The August challenge theme at SanDee&amelie's Steampunk Challenges is a result of me pitching in during our DT challenge theme brainstorming session. No wonder then that the inspiration for this challenge came together nice and fast. :) The August theme is 'In the laboratory', and I made a project based on a piece of an old book with cut out shelves - creating a laboratory cabinet. But careful, there are some dangerous liquids stored inside! ;)


Wyciętym w książce półeczkom dorobiłam drzwiczki - srebrna Inka Gold sprawiła się świetnie, udając metal. W pracy użyłam też Inki grafitowej i miedzianej oraz tuszu alkoholowego w kolorze rdzy.

I added doors to the shelves I cut out in the book - the silver Inka Gold did wonders imitating metal. I also used graphite and copper Inka Gold and Adirondack Rust alcohol ink.


Na półeczkach kryją się butelki z niebezpiecznymi substancjami - pokolorowałam je na czerwono i zielono za pomocą tuszy Distress i pokryłam Glossy Accents, żeby nadać im trochę 'szklanego' charakteru.

The shelves store bottles full of dangerous liquids - I coloured them red and green with Distress Inks and covered with Glossy Accents to give them a 'glass' finish.


Buteleczki i plakietki to wycięte elementy nastemplowane przy pomocy zestawu Crafty Individuals 'Poison and Danger'.

The bottles and plaques are cut-out elements stamped with the Crafty Individuals 'Poison and Danger' stamp set.


Zniszczoną fakturę szafeczki stworzyłam za pomocą pasty strukturalnej, 'pukając' w nią płaską cześcią szpachelki.

I created the worn texture of the cabinet with modeling paste, tapping it with the flat side of my spatula.


A co pojawia się w Waszych głowach, gdy myślicie o 'steampunkowym laboratorium'? Czekamy na Wasze interpretacje. :)

And what comes to mind when YOU think of 'a steampunk laboratory'? We're waiting for your interpretations. :)



7 komentarzy:

  1. Ale pieknie wyglada ! A pomysl z okienkami jest rewelacyjny i dzieki temu praca jest nietuzinkowa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie wyszło, bardzo oryginalne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczny pomysł! :) szafeczki z truciznami są boskie :) bardzo podobają mi się dyskretnie namediowane tekstury :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna tekstura, super wyglądają drzwiczki i to co w sobie kryją :)

    OdpowiedzUsuń