Jakbym sobie od czasu do czasu nie zrobiła jakiejś płaskorzeźby, to chyba bym się rozchorowała. Ta powstała z elementami z Paper Clay i foremek Primy oraz mediów DecoArt - na spód farby akrylowe, a na górę czarny Antiquing Cream. Pościerany mokrą chusteczką, krem został tylko w zagłębieniach i od tej pory będę już sądzić, że te primowe foremki i ten krem to jest bardzo dobrze dobrana para. :) Na górę poleciała platynowa Inka Gold i srebrna mgiełka Distress do zacieków - eksperyment z nowym zestawem płaskorzeźbowych elementów uznaję za udany. A więcej o projekcie znajdziecie na blogu RKS.
If I didn't make a relief sculpture from time to time, I'd probably get sick or something. This one was made with Prima's Paper Clay and silicone mould elements and DecoArt media - Media Fluid Acrylics at the bottom and black Antiquing Cream on top. Wiped from the raised areas with a wet wipe, it stayed in the filds and cracks and since that moment I've considered those Prima mould shapes and the cream a perfect match. :) On top I highlighted with Platinum Inka Gold and Brushed Pewter Distress Spray created the drips - I deem the experiment with a new set of relief sculpture elements a success. More about the project can be found on the RKS blog.
Ślicznie wygląda :)
OdpowiedzUsuń