Tak jakoś mi się usiadło i pobrudziło. Miało być bardziej kolorowo, ale w końcu zostało na wierzchu sporo białego. Macie tak czasem, że Wy myślicie w jedną stronę, a projekt jakby sam idzie w drugą...? No nie wiem, mnie się jakoś często nie słuchają... ;)
I just sat down and dirtied a canvas. It was supposed to be more colourful but in the end lots of white remained. Does it happen to you sometimes that while your thinking is going in one direction, the project is going in another...? I dunno, they sometimes just don't seem to be listening to me... ;)
Wyjątkowo mi się spodobała tkaninowa taśma, którą wprowadziliśmy ostatnio do sklepu, nie dość, że sama jest retro, to jeszcze bardzo fajnie się ją brudzi.
I really took to the fabric ribbon that we've recently introduced in the shop, not only is it retro on its own, it also takes dirtying very well.
I just sat down and dirtied a canvas. It was supposed to be more colourful but in the end lots of white remained. Does it happen to you sometimes that while your thinking is going in one direction, the project is going in another...? I dunno, they sometimes just don't seem to be listening to me... ;)
I really took to the fabric ribbon that we've recently introduced in the shop, not only is it retro on its own, it also takes dirtying very well.
Główny cytat pochodzi z obrazka, który do pobrania jest tutaj, a ze sklepowych rzeczy użyłam:
The main quote is a cut out from an image which can be downloaded here and from among our store stuff I used:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz