Alteruję ostatnio wszystko co wpadnie mi w ręce. :) Podczas wizyty w domu rodzinnym odkryłam ostatnio kurzące się kawałki drewna czereśniowego. Uratowałam je, zabrałam do craftowego stołu i potraktowałam jako bazę do pracy. Pierwszy wyszedł wiosennie, mediowo i leśnie. :) Po listę użytych materiałów zapraszam na sklepowego bloga.
I am now altering anything I get my hands on. :) While visiting my family home I discovered a bunch of cherry tree stump slices, lying around getting dusty. I saved them, brought them to my crafting table and treated them as a project base. The first one came out spring-inspired, media-heavy and forest-like. :) You can see the list of materials I used on my store's blog.
I am now altering anything I get my hands on. :) While visiting my family home I discovered a bunch of cherry tree stump slices, lying around getting dusty. I saved them, brought them to my crafting table and treated them as a project base. The first one came out spring-inspired, media-heavy and forest-like. :) You can see the list of materials I used on my store's blog.
superowe, kolorki Twoje, a jednak jakoś inaczej, może to ta zieleń dodaje energii :) drewno z czereśni ma piękny kolor, patrzyłam kiedyś jak wuje "ciupie" i nie zabrałam sobie ;)
OdpowiedzUsuńDzięki Dagmara! Zieleń była ostatnim elementem, przed którym się długo wzbraniałam, ale zanim trafiła na projekt, czegoś mu brakowało. :) Ja ostatnio na wszystko patrzę jako na potencjalny materiał do craftowania. Chomiczość mi się rozrasta. :)
UsuńThat's really beautiful, Meresanth - creative and original and so lovely!
OdpowiedzUsuńAlison x