sobota, 23 lutego 2013

Album "Chwila dla siebie" / "My Dear Watson"

Mój pierwszy album i mój pierwszy film. :)

"My Dear Watson" sam mi się układał w dłoniach i jestem naprawdę zadowolona z efektu, jak na pierwsze zmagania z albumowym projektem. :) Połączenie różnych rodzajów tła, tekstur, elementów, które można wyciąć, gotowych tagów i napisów (!) jest w tej kolekcji fenomenalne.

Album stworzony jest na bazie kwadratowych kopert i połączony z użyciem systemu "ukrytych zawiasów" według tutorialu Kathy Orta. W tworzeniu niektórych stron/elementów inspirowałam się pracami Anne Rostad (na youtube: xannero1).


My first-ever album and my first-ever clip. :)

"My Dear Watson" worked itself into this album in my hands and I am really happy with the result, considering this is my first attempt at an album. :) The combination of a variety of backgrounds, textures, elements to fussy cut, ready-made tags and text (!) is phenomental in this collection.

The album was made with square envelopes bound using the "hidden hinge binding system" as presented by Kathy Orta.  In creating some of the pages/elements inside I got inspired by the works by Anne Rostad (xannero1 on youtube).





















8 komentarzy:

  1. Przepiękny! Te wszystkie skrytki, wysuwane karty, tagi w kieszonkach, różnorodne sposoby przewracania stron... Jestem pod ogromnym wrażeniem i długo nie ochłonę :) Gratuluję!

    PS. Za sprawą tego filmu prędzej czy później kupię ten zestaw papierów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za miłe słowa. :) Miałam dużo frajdy robiąc ten album. A papiery naprawdę polecam, są przepiękne i genialnie grają jako całość.

      Usuń
  2. Jest nieziemski!!! Normalnie czułam się, jakbym grała w podchody! Ależ to trzeba nieźle kombinować z zaplanowaniem tych wszystkich skrytek i niespodzianek! Cudny!
    :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :) Taki był zamysł - żeby było dużo "odkrywania".

      Usuń
  3. świetny album! jak na pierwszy - to aż za dobry :P co wymyślisz później ;) będę musiała chyba i ja zgłębić się w yt - skarbnica pomysłów jak widzę :) a kolekcja Watsonowa to aż się sama prosi o album :) mam ją, ale jeszcze szkoda mi pociąć :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, na yt można znaleźć masę inspiracji i rozwiązań. ja też tak mam, że się zawsze długo noszę z pocięciem tego, co mi się bardzo podoba - dlatego "Watsony" kupiłam od razu dwa. ;)

      Usuń
  4. Chapeau bas! Więcej z siebie nie wyduszę, bo ten album odebrał mi chwilowo mowę.

    P.S. Porównanie do gry w podchody świetne :) Mam jeszcze drugie: jak podróż z Alicją do Krainy Czarów, gdzie nic nie jest oczywiste.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooooo.... dziękuję! Takie porównanie to przemiły komplement. :)

      Usuń